"Modliłam się do Boga, żeby nas nie zalało". Mieszkańcy Kłodzka mówią nam o swoim dramacie

4 dni temu
Powódź dotknęła Kłodzko. Zalane zostało centrum miasta. W nocy strażacy ewakuowali mieszkańców domów, do których wdarła się woda. Ludzie wyszli z nich tak, jak stali. Niektórzy zdążyli zabrać jedynie dokumenty... — Bałam się, teść nam opowiadał, iż w 1997 r., nasze mieszkanie zalało po sufit — mówi "Faktowi" pani Sylwia.
Idź do oryginalnego materiału