Najpierw zaatakował metalowym prętem, potem podpalił garaż, w którym ukrył się 42-latek

6 godzin temu
To nie był zwykły pożar. W płonącym garażu mógł zginąć 42-letni mieszkaniec Piły (Wielkopolska). Mężczyzna ukrył się tam przed 72-letnim wujkiem, który znienacka zaatakował go metalowym prętem. Nie spodziewał się, iż krewny obleje budynek benzyną i go podpali.
Idź do oryginalnego materiału