Służby miały problem z dostaniem się do miejsca wypadku, do którego doszło w sobotę na autostradzie A2 pod Poznaniem. W zderzeniu sześciu samochodów ranna została jedna osoba. Na remontowanym odcinku trasy kierowcy nie utworzyli korytarza życia, dlatego strażacy musieli rozkręcić bariery, by dojechać na miejsce. Jedna z policjantek dotarła pieszo.