Dramat kota uwięzionego na drzewie w Rybniku przerodził się nie tylko w akcję ratunkową, ale i w gorącą dyskusję na temat zasad podejmowania interwencji przez służby ratunkowe. Fundacja Pet Patrol Rybnik zarzuciła straży pożarnej zbytnią opieszałość, a Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku odpowiedziała oficjalnym komunikatem.