Nie żyje kobieta z namiotu. Mieszkała tak z córką. Śledczy mówią wprost, co się stało

Zdjęcie: Alina miała 22 lata, gdy z maleńką, 2-letnią, córeczką znaleziono ję na mrozie w namiocie. Teraz nadeszła straszna wiadomość. Kobieta zginęłą w tragicznych okolicznościach. Śledczy mówią nam wprost, c


Sprawa młodej kobiety, która z maleńkim dzieckiem mieszkała w namiocie w Gdańsku wstrząsnęła Polską. Ich dramat wyszedł na jaw w listopadzie 2022 r. Alina przez pewien czas miała wsparcie Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Nie chciała jednak mieszkać w specjalnym ośrodku. Spędziła tam jedynie krótki czas. Mała Natalka zaś trafiła pod opiekę ojca. Tymczasem jej mama znów zaczęła się tułać. Teraz "Fakt" ustalił, iż półtora miesiąca temu zginęła w tragicznym pożarze altany. Zapytaliśmy śledczych, jaka była jego przyczyna. Prokurator wciąż czeka na ostateczną opinię biegłego, a śledztwo jest w toku. Wstępnie ustalono, iż do pożaru mogło dojść w wyniku "zajęcia się ogniem zgromadzonych w altanie przedmiotów".