Niekorzystne warunki pogodowe nad Bałtykiem w postaci silnego wiatru i sztormu sprawiły, iż na bulwarach portowych w Ustce i Mrzeżynie zaobserwowano cofkę. Poziom wód dość gwałtownie opada, ale strażacy zapewniają, iż mają sytuację pod kontrolą.
Zgodnie z prognozami synoptyków, nad Bałtykiem rozwinął się sztorm, natomiast z północy i północnego zachodu wieje silny wiatr. Efektem tego jest efekt w postaci cofki w kilku nadmorskich miejscowościach, czego efektem było podmycie kilku portów.
Kpt. Piotr Basarab, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku mówił w rozmowie z PAP, iż w porcie w Ustce poziom wody w sobotę opadł do 620 cm, a w niedzielę do 597 cm. Zapewnił jednak, iż sytuacja nie wymagała interwencji strażaków.
Wydano ostrzeżenia
Na całym wybrzeżu Bałtyku w dalszym ciągu obowiązuje ostrzeżenie trzeciego stopnia przed wezbraniem wód. Dotyczy to również Mierzei Wiślanej i Zalewu Wiślanego. Miejscami może dojść do podwyższenia się stanów ostrzegawczych.
Serwis Visitmrzezyno przekazał z kolei w mediach społecznościowych, iż cofkę zaobserwowano również w Mrzeżynie. Sytuacja jednak nie jest póki co niebezpieczna – poziom wody w Bałtyku opada, natomiast wiatr stopniowo słabnie.