Weekend strażaków w Płocku zakończył się intensywną walką z żywiołem. Poranny poniedziałek, 11 listopada, został naznaczony przez znaczący pożar, który strawił dom jednorodzinny. Siły straży pożarnej walczące z płomieniami składały się aż z dziewięciu zastępów.
Z informacji uzyskanych od mieszkańców Płocka wynika, iż feralnego dnia 11 listopada, już około godziny 7:00 rano, na ulicy Jesiennej 18 stanął w ogniu dom jednorodzinny. Stał się on epicentrum pożaru, który gwałtownie rozprzestrzenił się na całe jego poddasze.
– O godzinie 7:15 nasze stanowisko kierowania otrzymało zgłoszenie o wybuchu pożaru – przekazuje starszy aspirant Wojciech Pietrzak, pełniący rolę rzecznika prasowego Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Płocku. – Na miejsce natychmiast wysłaliśmy dziewięć zastępów strażaków, którzy podjęli decydujące działania i skierowali trzy strumienie wody na palące się poddasze.
Szczęśliwie, nie odnotowano żadnych ludzkich ofiar. Po przeprowadzeniu dokładnego przeszukania domu, strażacy natknęli się jednak na tragiczny widok – dwie spalone ciała psów.