Nieoczekiwany problem po pożarze w Mińsku Mazowieckim. "Założyliśmy zapory"

5 godzin temu
Zdjęcie: Mieszkańcy Mińska Mazowieckiego przyglądają się pożarowi hali produkcyjnej


Pożar, który w niedzielę wieczorem wybuchł w hali firmy Folpak w Mińsku Mazowieckim (woj. mazowieckie), został opanowany, ale strażacy wciąż pracują na miejscu i starają się, by jego skutki nie miały wpływu na środowisko. Zagrożona jest pobliska rzeka Srebrna. Prewencyjnie założyli zapory sorpcyjne, aby nie dopuścić do jej zanieczyszczenia wodami popożarowymi.
Idź do oryginalnego materiału