Nieuwaga kierowcy mogła skończyć się tragedią na stacji paliw

Zdjęcie: /Śląska policja /Policja
W czwartek wieczorem na stacji paliw w Mysłowicach doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej. Powodem był uszkodzony dystrybutor LPG. Sytuacja była bardzo niebezpieczna, ale dzięki szybkiej reakcji obsługi i innych klientów udało się uniknąć nieszczęścia.
Powiązane
Leśne ćwiczenia strażaków w Mędrzechowie
1 godzina temu
Pożar w warszawskim metrze. Jest śledztwo prokuratury
3 godzin temu
Polecane
Uroczystości 84. rocznicy mordu na profesorach lwowskich
5 godzin temu