Nocny pożar na ul. Grygowej w Lublinie. Płonął pustostan po niedokończonej inwestycji Wikana Biznes Park

15 godzin temu
Zdjęcie: Pożar pustostanu przy ul. Grygowej


Pożar przy ul. Grygowej

Informacja o pożarze wpłynęła do służb ratunkowych w sobotę (14.06) o godz. 02:35. Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze, który wybuchł na terenie pustostanu u zbiegu ul. Grygowej z ul. Plewińskiego, przy rondzie Braci Rylskich, niedaleko zajezdni MPK Lublin.

Na miejsce skierowano łącznie 9 zastępów straży pożarnej. Ogień objął budynek o wymiarach 100 na 22 metry i wysokości około 4 metrów.

Ze względu na dużą powierzchnię oraz ryzyko rozprzestrzenienia się ognia, działania strażaków trwały kilka godzin.

Sytuacja została opanowana, na miejscu wciąż pracują trzy zastępy, które dogaszają pogorzelisko – informuje dyżurny stanowiska kierowania Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.

Na szczęście nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności powstania pożaru, jednak według wstępnych ustaleń najbardziej prawdopodobną przyczyną zdarzenia jest podpalenie.

Co miało tu powstać?

Teren objęty pożarem to pozostałość po niedokończonej inwestycji Wikana Biznes Park. Budowa kompleksu biurowo-magazynowego rozpoczęła się w 2012 roku, a projekt zakładał powstanie dwóch czterokondygnacyjnych biurowców, hali magazynowej i parkingu podziemnego – wszystko na ponad 28 tys. m² powierzchni.

Inwestycja była częścią Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro-Park Mielec.

Prace budowlane zostały jednak wstrzymane w 2013 roku, ponieważ deweloper – spółka Wikana – nie zdołał na czas sfinalizować umów z kluczowymi najemcami.

Na placu budowy przerwano działania, a konstrukcje, które zdążono wznieść, od tamtej pory pozostawały opuszczone.

Miejsce przyciąga wandali

Od lat niedokończona inwestycja przy ul. Grygowej przyciąga uwagę nie tylko lokalnych mieszkańców, ale też osób postronnych, które nielegalnie wchodzą na teren budowy.

Miejsce to wielokrotnie było wskazywane jako punkt niebezpieczny i zaniedbany, a teraz stało się sceną poważnego pożaru.

Idź do oryginalnego materiału