Kiedy pierwsze zastępy straży pożarnej dotarły na miejsce, ogniem była całkowicie objęta drewniana wiata, która przylegała do budynku. Strażacy przystąpili od razu do akcji gaśniczej.
- Doszło do pożaru tartaku w Kłodawie. Całkowitemu spaleniu uległa drewniana wiata, a także 2 metry sześcienne drewna, a lekkiemu opaleniu uległ okap dachu budynku. Wewnątrz wszystko zostało uratowane – mówi Karol Brzozowski, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.
Akcja strażaków trwała ponad 3 godziny. Służby ustalają jaka była przyczyna pożaru.