Nowa edycja magnesów dla miłośników dawnej Bydgoszczy

5 dni temu

Wydawnictwo Pejzaż przygotowało drugą serię magnesów z bydgoskimi pocztówkami z początku XX wieku. Tym razem pokazano miejsca będące atrakcjami turystycznymi miasta.

Nowa edycja obejmuje pięć wzorów, a do magnesów dołączony jest krótki opis. W tym roku przedstawiają one Wenecję Bydgoską, fontannę Potop, Plac Teatralny, Rybi Rynek oraz kościół klarysek. Mimo iż postawiono na miejsca popularne wśród turystów, na magnesach ponownie można obejrzeć budynki, które już nie istnieją – m.in. Teatr Miejski, dwa z pięciu spichrzy na Rybim Rynku, które spłonęły w 1960 roku czy wieże kościoła pojezuickiego będącego częścią Zachodniej Pierzei Starego Rynku.

Do przygotowania magnesów z obrośniętym dzikim winem kościołem klarysek wykorzystano pocztówkę słynnego brytyjskiego wydawnictwa Tuck&Sons, które wydało serię kartek z Bydgoszczą, co świadczyło o ówczesnej randze miasta. Magnesy mają wielkość 6×9 cm i są pokryte matową folią. Można je kupić w bydgoskich księgarniach oraz na stronie internetowej Wydawnictwa Pejzaż. Są reprodukcjami pocztówek z początku XX wieku z kolekcji Anny Perlik-Piątkowskiej i Pawła Piątkowskiego. Anna Perlik-Piątkowska jest autorką popularnych albumów o historii dawnej Bydgoszczy. Pocztówki wybrane na magnesy pojawiały się już w jej książkach o bydgoskim Śródmieściu i Starym Mieście.


ZOBACZ TAKŻE: Tak wyglądał Savoy w końcówce lat 90. – zobacz nagranie!


Powodzenie pierwszej serii magnesów z dawną Bydgoszczą skłoniło nas do przygotowania kolejnej na sezon turystyczny. W 2024 roku magnesy zawisły na lodówkach bydgoszczan, ale też pojechały w świat by promować nasze miasto, na przykład do Stanów Zjednoczonych i Tajlandii – wyjaśnia Anna Perlik-Piątkowska, kolekcjonerka pocztówek i zdjęć dawnej Bydgoszczy.

Naszą serię z dawną Bydgoszczą uzupełniają też magnesy z Kanałem Bydgoskim, które przygotowaliśmy wspólnie z Muzeum Kanału Bydgoskiego. Wszystkie pokazują tę drogę wodną, w tym odcinek zasypany w latach 70., gdy budowano Rondo Grunwaldzkie – mówi Jacek Stadnicki z bydgoskiego Wydawnictwa Pejzaż.

Idź do oryginalnego materiału