Ostatnie upalne dni dawały się we znaki nie tylko ludziom i zwierzętom, ale także urządzeniom mechanicznym. Być może właśnie wysokie temperatury przyczyniły się do pożaru samochodu w Mucharzu. Wóz spłonął niemal doszczętnie.
W poniedziałek (6.05) około godziny 13 strażacy zostali wezwani do Mucharza.
Na jednej z prywatnych posesji w ogniu stanęło auto. Mimo akcji strażaków kilka zostało z samochodu.
Ogień pojawił się prawdopodobnie w komorze silnika. W takich przypadkach zwykle pożar spowodowany jest zwarciem instalacji elektrycznej.
Jak informują ratownicy obecni na miejscu, nie ma osób poszkodowanych.
Do akcji wysłano zastępy strażaków z Wadowic oraz OPS z Mucharza.
Właściciel szacuje straty.
Fot. Nadesłane