REKLAMA
Dowództwo Operacyjne: Nie naruszono przestrzeni powietrznej PolskiW nocy nie doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej ani z Ukrainy, ani z Białorusi - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, które przeanalizowało zapisy systemów radiolokacyjnych po upadku i wybuchu niezidentyfikowanego obiektu pod Łukowem. "Informacja o znalezieniu obiektu, który według wstępnych ocen może stanowić element starego silnika ze śmigłem, została przekazana do Centrum Operacji Powietrznych - Dowództwa Komponentu Powietrznego" - czytamy w komunikacie dowództwa.
Zobacz wideo
Sankcje albo hańba. Europa patrzy na Gazę [CTB 14.08.25 odcinek 60]
Eksplozja na LubelszczyźnieAnalizę obiektu prowadzą między innymi żołnierze Żandarmerii Wojskowej. Wcześniej lokalna policja informowała, iż do zdarzenia doszło około 2:00 w nocy w Osinach w powiecie łukowskim. Nieznany obiekt spadł na ziemię i eksplodował. Siła wybuchu doprowadziła do wybicia szyb w domu oddalonym kilkadziesiąt metrów od zdarzenia.Czytaj również: "Eksplozja na polu kukurydzy na Lubelszczyźnie. Nieoficjalnie: To dron typu Shahed".Źródło: Konferencja wojewody i służb/TVN24