O krok od tragedii. Pożar o poranku

2 tygodni temu

Było kilka minut przed godziną 5. nad ranem, kiedy mieszkańców ze snu zbudziło wycie strażackiej syreny. Niebo nad miastem rozświetliły niebieskie światła.

Kilka minut przed godziną 5. nad ranem w niedzielę 28 kwietnia 2024 roku Dyżurny Powiatowego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Lwówku Śląskim otrzymał zgłoszenie o pożarze w centrum Lubomierza. Na miejsce natychmiast dysponowano zastęp strażaków z OSP KSRG Lubomierz.

Na miejscu okazało się, iż pali się plastikowy kontener na śmieci. I choć pożar kontenera ze śmieciami nie wydaje się być groźny, ani trudny do ugaszenia, to w tym przypadku pojemnik stał tuż przy ścianie budynku, co groziło wdarciem się ognia do jego wnętrza.

Podobne zdarzenie miało miejsce kilka dni temu w Jeleniej Górze. Tam 46- letni mężczyzna celowo podpalił w dwóch dyskontach spożywczych kontenery na śmieci, w wyniku, czego w jednym z nich ogień przeniósł się na elewację oraz konstrukcję dachu sklepu powodując zniszczenie wyposażenia oraz towaru. Swoim działaniem mężczyzna spowodował straty w wysokości blisko 4,5 mln złotych. Na szczęście w pożarze nikt nie został ranny. Za zniszczenie mienia 46- latkowi grozi choćby do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze został on tymczasowo aresztowany.

Jak doszło do pożaru w Lubomierzu? Czy to było podpalenie, czy może ktoś niefrasobliwie wyrzucił gorący popiół do plastikowego kontenera, bądź niedopałek papierosa? Tego na tę chwilę nie jesteśmy w stanie wskazać.

Lubomierscy strażacy gwałtownie poradzili sobie z zagrożeniem. Resztki śmietnika zostały dogaszone. Ślady pożaru na elewacji budynku pokazują jak mógł być on groźny.

Idź do oryginalnego materiału