Co to oznacza dla właścicieli mieszkań?
Właściciele lokali mieszkalnych będą zobowiązani do zainstalowania czujników dymu i tlenku węgla. Termin na dostosowanie się do przepisów upływa 1 stycznia 2030 r. Wcześniej, bo od 1 stycznia 2026 r., nowe przepisy obejmą budynki handlowe, magazynowe i produkcyjne.
Dlaczego to ważne?
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Państwowa Straż Pożarna podkreślają, iż wprowadzenie obowiązku ma na celu poprawę bezpieczeństwa mieszkańców. Co roku w pożarach ginie około 450 osób, z czego 300 to ofiary pożarów w domach i mieszkaniach.
Czujniki mogą uratować życie – w krajach takich jak Anglia czy Niemcy, wprowadzenie podobnych przepisów przyczyniło się do zmniejszenia liczby ofiar o 15–30%.
Nowe regulacje mają uświadomić społeczeństwu, jak ważna jest ochrona przeciwpożarowa.
Co zrobić, by spełnić wymagania?
Właściciele mieszkań powinni: zainstalować certyfikowane czujniki dymu i tlenku węgla w swoich lokalach, regularnie sprawdzać ich działanie, zapoznać się z instrukcjami obsługi i konserwacji urządzeń.
Dzięki tym działaniom zwiększymy bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich.
Kary za brak czujników?
Obecnie nie podano informacji o ewentualnych sankcjach za niespełnienie wymagań. Jednak warto pamiętać, iż brak czujników może narazić mieszkańców na większe ryzyko w razie pożaru.