Pożar w Nowym Sączu: Pożar wybuchł w piątkowy wieczór 17 stycznia w Starym Młynie przy ul. Kilińskiego w Nowym Sączu (woj. małopolskie) - poinformowało Radio Kraków. Jak ustalili dziennikarze, od wielu lat budynek jest pustostanem, ale w jego sąsiedztwie znajduje się wiele innych obiektów. Z uwagi na ogromny ogień pojawiła się więc obawa, iż pożar spowoduje więcej szkód.
REKLAMA
Działania służb: Na miejsce wysłano 10 zastępów straży pożarnej, która usiłowała opanować ogień i zaczęła zabezpieczać sąsiednie budynki przed rozprzestrzenianiem się ognia - poinformowało RMF24. Początkowo ewakuowano dwie osoby, ale później liczba ta wzrosła do pięciu. Na razie nie wiadomo, co spowodowało pożar, ale ustalono, iż nikt nie ucierpiał z jego powodu.
Zobacz wideo Seria tragicznych pożarów w Polsce. "To bardzo dziwna sytuacja"
Relacja z miejsca pożaru: Według doniesień portalu Sądeczanin.info podczas pożaru występowały "bardzo duże wybuchy iskier". - To był dosłownie moment. Wyjrzałam przez okno, bo zobaczyłam, iż zrobiło się jasno. Wtedy dostrzegłam, iż płonie ten pustostan - powiedziała dziennikarzom mieszkająca w pobliżu pani Marta. Kobieta zwróciła również uwagę na szybkie rozprzestrzenianie się ognia. - Wystarczyła chwila i wszystko stanęło w płomieniach - stwierdziła.Więcej informacji na temat pożarów znajduje się w artykule: "Pożar w schronisku pod Wejherowem. Zginęło prawie 30 zwierząt".Źródła: Radio Kraków, Prezydent Ludomir Handzel na Facebooku, RMF24, Sądeczanin.info