Ogromny pożar wybuchł w czwartek wieczorem w bloku przy ul. Powstańców 62 w Ząbkach (woj. mazowieckie). Ogień pojawił się na dachu, a następnie rozprzestrzenił na kolejne kondygnacje. Akcja gaśnicza wciąż trwa – na miejscu działa ponad 60 strażaków z 26 zastępów PSP i OSP, w tym sześć drabin mechanicznych. W trybie alarmowym ściągane są jednostki z sąsiednich powiatów, w tym także pluton gaśniczy z Wyszkowa. Na miejscu pracują też policja i ratownicy medyczni. Akcję utrudniają zaparkowane w pobliżu auta. Ogień objął już nie tylko poddasze, ale i piwnicę budynku – z dachu odpadają płonące fragmenty. Z bloku oraz budynku sąsiedniego ewakuowano kilkaset osób. Strażacy alarmują, iż stężenie pyłów w powietrzu przekracza dopuszczalne normy trzykrotnie. Władze Ząbek apelują o pozostanie w domach i zamknięcie okien. Dla osób poszkodowanych uruchomiono punkt pomocowy w Szkole Podstawowej nr 3 przy ul. Kościelnej 2. Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński poinformował, iż na miejsce udaje się Komendant Główny PSP. – Robimy wszystko, by opanować sytuację. To jedna z najtrudniejszych akcji – mówi Jan Sobków z PSP w Wołominie. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, z Wyszkowa jedzie pluton gaśniczy Fabryka w składzie: JRG Wyszków, OSP Zabrodzie, OSP Kamieńczyk, OSP Lucynów Duży.
