Ogromny pożar we Wrześni. Chmura dymu nad miastem

news.5v.pl 1 dzień temu

Według ustaleń strażaków pracujących na miejscu zdarzenia, pożar wybuchł około godziny 13.00. Ogień niezwykle gwałtownie się rozprzestrzeniał, obejmując swoim zasięgiem większość hurtowni zabawek Bemag.

Płonie hurtownia Bemag. Trwa akcja gaśnicza

Początkowo na miejsce zdarzenia wysłano 10 jednostek straży pożarnej. gwałtownie jednak okazało się, iż strażacy nie są w stanie zapanować nad ogniem. Pierwsze próby ugaszenia hurtowni co prawda przytłumiły pożar, ale ten niedługo ponownie zaczął się rozprzestrzeniać.

W wyniku pożaru policja wydała pilny komunikat o całkowitym zamknięciu Drogi Krajowej nr 92 do czasu zakończenia pracy Straży Pożarnej.

Nowe doniesienia w sprawie pożaru. Rzecznik dementuje plotki

Oficer prasowy mł. kpt. Jakub Nawrocki w rozmowie z „Wprost” zdementował krążące w mediach społecznościowych plotki odnośnie zatrucia dymem dwóch strażaków biorących udział w akcji. Jednocześnie rzecznik potwierdził doniesienia na temat zawalenia się dachu w części gaszonego budynku.

W dwóch częściach tego obiektu dach uległ zawaleniu (…) Z tego, co widać na chwilę obecną, obiekt nie nadaje się do użytku (…) kwestię tę oceni jednak nadzór budowlany – mówił.

Oficer prasowy przekazał również, iż do akcji gaśniczej wezwano kolejne jednostki straży pożarnej, zarówno zawodowej, jak i ochotniczej.

W tej chwili mamy na miejscu 27 zastępów PSP i OSP, to jest około 120 ratowników. Pożar został już zlokalizowany, nie rozprzestrzenia się. Sytuacja jest opanowana – dodał.

Mimo dramatycznych scen uwiecznionych na nagraniach lokalnych mediów rzecznik poinformował, iż obyło się bez rannych i ofiar śmiertelnych.

Wszystkie osoby, które znajdowały się w budynku, opuściły go przed naszym przybyciem – przekazał.

Czytaj też:
Przeszukiwali wielkopolski las. Trafili na starożytne cmentarzysko
Czytaj też:
Mieszkańcy Konina przerażeni. Wpis o napaści rozchodzi się po sieci, policja komentuje

Idź do oryginalnego materiału