Pożar w departamencie Aude na południu Francji, który wybuchł we wtorek, został w niedzielę opanowany – poinformowała prefektura departamentu, zastrzegając, iż przez cały czas trwa operacja dogaszania „gorących punktów” oraz aktywna mobilizacja straży pożarnej ze względu na silny, gorący wiatr, suszę i duże upały.
Pożar w Aude, który strawił około 16 tys. hektarów, spalił domy, winnice i rozległe sosnowe lasy, uznano za drugą największą tego rodzaju klęskę w historii kraju po pożarze z 1949 roku, który nawiedził Wrzosowiska Gaskońskie.
Ogień, który jeszcze odżywa w niektórych miejscach, został ograniczony do strefy słabo zamieszkanej i nie dotarł do autostrady A9 łączącej Francję z Hiszpanią – podaje AFP.
W pożarze zginęła jednak osoba, jedna jest ciężko poparzona, a cztery zostały lekko ranne, ponadto poszkodowanych jest 19 strażaków; spłonęło 36 domów, inne zostały poważnie uszkodzone, ogień zniszczył też około 20 magazynów rolniczych i 54 samochody. Doszczętnie spłonęły liczne winnice na obszarze od 800 do 900 hektarów.
Prefekt departamentu Aude Christian Pouget ostrzegł turystów i mieszkańców departamentu, by nie zapalali ognisk i nie korzystali z grilla; przy prognozowanej na poniedziałek temperaturze sięgającej 40 stopni Celsjusza i silnym wietrze ryzyko ponownego pożaru pozostaje bardzo wysokie. (PAP)
Le feu est maîtrisé.
La vigilance et la mobilisation restent de mise.
Merci aux hommes et femmes mobilisés sur le terrain. pic.twitter.com/tL8jaPYu22