Opolscy strażacy ćwiczyli ratowanie ludzi na wysokościach

2 miesięcy temu

Taką okazję mieli w poniedziałek (26 sierpnia) strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego Opole. Głównym celem ćwiczeń było doskonalenie umiejętności ewakuacji osób poszkodowanych z wysokości. O szczegółach opowiada starszy kapitan Paweł Kolera, dowódca Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego Opole:

– Nasza grupa wykonuje wiele zadań. Są to różne zdarzenia m.in. ewakuacja osób z wysokości. Na naszym terenie mamy też bardzo dużo interwencji związanych z drzewami. W takich sytuacjach najważniejsza jest kontrola siebie nawzajem. Zawsze sprawdzamy wszystko dwa razy, bo wiadomo, to jest wysokość, są nerwy, działanie pod presją czasu (szczególnie kiedy mamy osobę poszkodowaną). Tutaj kluczem jest przede wszystkim nie zaszkodzić sobie, a następnie pomóc komuś, kto potrzebuje tej pomocy.

– Ubraliśmy poszkodowanego w trójkąt ratowniczy, przygotowaliśmy dwa stanowiska (asekuracyjne i trakcyjne) i na koniec nastąpiło opuszczanie poszkodowanego wraz z ratowinikiem, czyli w tym przypadku ze mną – opowiada Łukasz Kurpierz ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego Opole. – Taka sytuacja może się zdarzyć np. w parku linowym, gdy jakieś dziecko zasłabnie lub będzie się bało, na budowach, gdzie nie ma jeszcze klatek schodowych czy wind, a choćby na żurawiach. W każdym miejscu, gdzie nie dojdzie drabina mechaniczna, tam jedzie nasza grupa.

Zajęcia odbyły się na terenie Nadleśnictwa Opole.

st. kpt. Paweł Kolera, Łukasz Kurpier:

Więcej:

Autor: Paulina Lechowska

GALERIA:

Idź do oryginalnego materiału