Na autostradzie A4 doszło kilka dni temu do niezwykle groźnego zdarzenia, które mogło zakończyć się tragedią. Policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Legnicy, jadąc na służbę do powiatu zgorzeleckiego, zauważyli płonący samochód ciężarowy stojący na poboczu. Kierowca, w szoku i desperacji, próbował ratować swój dobytek, podczas gdy płomienie gwałtownie obejmowały kolejne części pojazdu, a silny wiatr niósł ogień w stronę pobliskich pól uprawnych. Funkcjonariusze błyskawicznie podjęli działania ratunkowe. Najpierw zadbali o bezpieczeństwo kierowcy, odciągając go w bezpieczne miejsce. Zatrzymali ruch na autostradzie w obu kierunkach, nakazując kierowcom wstrzymanie jazdy w odpowiedniej odległości od miejsca pożaru. Powiadomili dyżurnego i wezwali służby ratunkowe, jednocześnie rozpoczynając akcję gaśniczą przy użyciu gaśnic samochodowych.
Do działań przyłączyli się inni uczestnicy ruchu, którzy bez chwili wahania udostępnili swoje gaśnice. Dzięki komunikatowi nadanemu przez CB Radio jednego z kierowców ciężarówek, policjanci zebrali w krótkim czasie ponad 25 dodatkowych gaśnic. Dzięki temu mogli skutecznie ograniczyć rozprzestrzenianie się ognia.
Sytuacja była szczególnie niebezpieczna, ponieważ płomienie zajęły również pobliskie pola pszenicy. Przy silnym wietrze istniało realne ryzyko, iż ogień obejmie większy obszar i doprowadzi do strat rolniczych na dużą skalę. Funkcjonariusze podjęli więc decyzję o równoc