- O godz. 23.09 zostaliśmy poinformowani o pożarze letniej kuchni, o wymiarach 4x7 metrów. W wyniku płomieni i oddziaływania wysokiej temperatury spłonęła doszczętnie – powiedział w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu dyżurny KP PSP Damian Sałwek. O godz. 23.27 do ratowników z JRG Starachowice dotarła natomiast informacja związana z pożarem budynku gospodarczego.
- Pożar własnymi siłami próbował gasić 57-letni mężczyzna, właściciel obiektu. W trakcie podjętej próby opanowania zagrożenia, mężczyzna doznał obrażeń ciała. Po udzieleniu mu pomocy został przetransportowany do szpitala – zaznaczył dyżurny Sławek.
W obu przypadkach wstępną, a zarazem najbardziej prawdopodobną przyczyna pożarów było podpalenie. Okoliczności zdarzeń wyjaśn