Podpalacze w Pafos? Wszystkie pożary były celowe

5 godzin temu

Wszystkie niedzielne pożary w rejonie Pafos były skutkiem celowego działania – potwierdził dyrektor Departamentu Leśnictwa Savvas Iezekiel. Śledztwa wskazują na podpalenie w obu przypadkach.

Uciekali z miejsca zdarzenia

Szef straży pożarnej Nikos Longinos przekazał, iż świadkowie widzieli auta uciekające z miejsc, gdzie wybuchły pożary. Służby mają nadzieję, iż sprawcy zostaną zatrzymani.

Przypomina też, iż nowe prawo przewiduje surowe kary – włącznie z wysokimi grzywnami i karą więzienia.

Pożary w Steni i Pelathousa

Do największego pożaru doszło w okolicy Pelathousa – ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się po suchych zaroślach i wymagał dużej akcji ratowniczej: 11 wozów leśnych, buldożery, strażacy i 5 samolotów gaśniczych. Płomienie udało się opanować dopiero po zmroku.

Z kolei pożar w Steni został gwałtownie ugaszony i nie wyrządził dużych szkód.

Ostrzeżenie na lato

Władze po raz kolejny przypominają, iż ryzyko pożarów w lecie jest ekstremalnie wysokie. Wystarczy iskra, by ogień objął całe zbocze – przestrzegają.

W przypadku podpaleń grożą:

  • grzywny do 25 000 euro (nawet poza sądem),
  • kary więzienia – decyzję podejmuje sąd.

Nowe przepisy przyjęto na początku roku. Minister rolnictwa Maria Panayiotou nazwała je „nową erą w ochronie cypryjskich lasów”.

FAQ

Czy wiadomo, kto stoi za podpaleniami?

Na razie nie – realizowane są poszukiwania. Świadkowie widzieli auta uciekające z miejsca zdarzenia.

Jakie kary grożą za podpalenie lasu?

Grzywny do 25 000 euro i kara więzienia – zależnie od decyzji sądu.

Gdzie dokładnie wybuchły pożary?

W Steni i w okolicy Pelathousa, w rejonie Pafos.

Idź do oryginalnego materiału