Samolot pasażerski Boeing 737-8AS południowokoreańskiej linii lotniczej Jeju Air rozbił się podczas lądowania na międzynarodowym lotnisku Muan. Na pokładzie było 175 pasażerów i sześcioosobowa załoga. Jak informuje agencja Yonhap, na ten moment wiadomo na pewno, iż zginęło co najmniej 177 osób. Służby wciąż szukają ciał rozrzuconych po uderzeniu maszyny w konstrukcję pasa startowego, w związku z czym liczba ofiar może wzrosnąć.
Przedstawiciel straży pożarnej powiedział w wywiadzie dla telewizji, iż samolot został całkowicie zniszczony, a wśród szczątków można było rozpoznać jedynie ogon samolotu.
Tajemniczy wybuch w koreańskim samolocie. Pokazali nagranie
Koreańska telewizja MBC opublikowała nagranie, na którym udało się uwiecznić chwile tuż przed próbą lądowania samolotu. Na krótkim filmiku widać eksplozję w prawym silniku maszyny. Prawdopodobnie jej przyczyną mogło być zderzenie z ptakiem.
Na nagraniach pokazywanych przez lokalne stacje telewizyjne widać, jak samolot sunie z dużą prędkością po pasie startowym i próbuje lądować bez rozłożonego podwozia. Po chwili zderza się czołowo z betonową ścianą. Według świadków, przed lądowaniem widać było iskrę po prawej stronie maszyny.
Jak przekazało ministerstwo transportu Korei Południowej, wieża kontroli lotów ostrzegła pilotów samolotu linii Jeju Air przed możliwym uderzeniem ptaka. Szef straży pożarnej Muan, Lee Jung-hyun, powiedział, iż śledczy analizują możliwe przyczyny katastrofy, w tym udział ptaków i warunki pogodowe.
Według wstępnych informacji do katastrofy doszło na skutek awarii podwozia spowodowanej zderzeniem z ptakami. Załoga próbowała wylądować samolotem bez wysuniętego podwozia, na kadłubie, ale ten manewr się nie udał i samolot uderzył w konstrukcję pasa startowego i stanął w płomieniach.