Polska przygotowuje się na wojnę?

bialyorzel24.com 5 godzin temu

W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji realizowane są prace nad rozporządzeniem, które określi m.in. jakie warunki powinny spełniać miejsca schronienia oraz wprowadzi spójne standardy dotyczące ich organizacji i wyposażenia. Ich opracowanie wymagane jest przez ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia br. Trwa także inwentaryzacja istniejących obiektów zbiorowej ochrony, w tym schronów. Jak podkreślają eksperci, Polska ma w tym obszarze wiele zaległości do nadrobienia.

Większość schronów w Polsce to pozostałości po czasach zimnej wojny. Ich stan pozostawia wiele do życzenia i niekiedy sprawia, iż nie mogą pełnić swojej funkcji. Fot. Pixabay

Trwa liczenie

Organy samorządu są na etapie oceny tego, co mają w swoich zasobach. Oceniają to przy pomocy Państwowej Straży Pożarnej i powiatowych inspektorów nadzoru budowlanego – tłumaczy nadbryg. Józef Galica, zastępca Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej. – Myślę, iż ten rok pokaże nam prawdziwy obraz stopnia przygotowania państwa do zapewnienia ludziom schronienia – dodaje.

Poprzednia inwentaryzacja przeprowadzona przez Państwową Straż Pożarną w 2023 roku wykazała, iż w Polsce w schronach może się ukryć ponad 300 tys. osób (w ok. 2 tys. obiektów), miejsc ukrycia jest blisko 9 tys. dla ponad 1.1 mln osób, wytypowano również 224 tys. miejsc doraźnego schronienia. Łącznie w Polsce na miejsce w schronach i ukryciach może liczyć niecałe 4 proc. mieszkańców. Jak podkreśla zastępca Komendanta Głównego PSP, w statystykach uwzględniono wszystko, co było dostępne, ale nie oceniano tego pod względem realnego przygotowania technicznego tych budowli do zapewnienia bezpieczeństwa ludzi.

Większość schronów, które do tej pory funkcjonowały, powstała w okresie zimnej wojny. Z reguły są to budynki zaniedbane, zagrzybione, niespełniające podstawowego parametru związanego z funkcjonowaniem schronu, czyli kwestii wentylacji. Należy wykonać cały szereg badań, oceniając parametry mechaniczne schronów, biorąc pod uwagę ich stan zawilgocenia, jakość nośności, jakość wykonanych prac, również materiałów, które zostały użyte, jaki jest ich stan, szczególnie mam tutaj na myśli stan zbrojenia stalowego. W dalszej kolejności należałoby wykonać prace naprawcze, prace w zakresie wentylacji, a prace końcowe to jest oczywiście wyposażenie. Z reguły tego typu budynki mają inne przeznaczenie niż to, do czego zostały wybudowane, i należałoby je w takim razie wyposażyć w to, co jest niezbędne dla funkcjonowania schronu – mówi dr inż. Michał Wieczorek, zastępca dyrektora ds. komercjalizacji w Sieci Badawczej Łukasiewicz – Instytucie Ceramiki i Materiałów Budowlanych.

Prywatne schrony przydomowe zaczynają być coraz bardziej popularne wśród zamożniejszych właścicieli domów jednorodzinnych. Fot. Mat. prasowe

Schrony w szkołach i blokach

Ustawa o ochronie ludności przewiduje, iż planowanie zbiorowej ochrony ludności powinno zapewnić miejsca w obiektach zbiorowej ochrony dla co najmniej 50 proc., a w budowlach ochronnych – dla co najmniej 25 proc. mieszkańców (poza granicami administracyjnymi miast odpowiednio 25 i 15 proc.).

Ustawa jako kategorie obiektów zbiorowej ochrony przewiduje: schrony – obiekty o konstrukcji zamkniętej i hermetycznej, wyposażone w urządzenia filtrowentylacyjne lub pochłaniacze regeneracyjne, ukrycia, czyli obiekty o konstrukcji niehermetycznej, oraz miejsca doraźnego schronienia, czyli obiekty budowlane przystosowane do tymczasowego ukrycia ludzi.

Kluczowa z punktu widzenia bezpieczeństwa ludzi i państwa jest budowa schronów. Mówimy tu o schronach o parametrach podstawowych i to jest przede wszystkim odporność na działanie powietrznej fali uderzeniowej. Schrony muszą posiadać zdolność do obniżania współczynnika promieniowania gamma, co istotne z punktu widzenia zagrożenia nuklearnego. Musimy również zwrócić uwagę na kwestie związane z odpornością na niszczenie przez odłamki pocisków czy z broni małokalibrowej, ale również przez bezzałogowe statki powietrzne – wymienia dyrektor w Sieci Badawczej Łukasiewicz – Instytucie Ceramiki i Materiałów Budowlanych. – Kolejna kwestia jest związana z bezpieczeństwem pożarowym. Takie budynki muszą mieć określoną odporność, aby w razie pożaru, który wybucha w bezpośrednim sąsiedztwie, stwarzały bezpieczeństwo dla ludzi, którzy są schronieni wewnątrz. Dodatkowo dochodzą kwestie mechaniczne związane z odpornością na zagruzowywanie – wylicza.

Obiekty zbiorowej ochrony muszą być również wyposażone w odpowiednią wentylację, drogę ewakuacyjną, media, odprowadzanie ścieków oraz inne rozwiązania służące przetrwaniu osób znajdujących się w obiekcie.

Trzeba też zwrócić uwagę na kolejne rozporządzenie, które narzuca na budynki użyteczności publicznej uwzględnianie budynków ochronnych – mówi ekspert. Przepisy dotyczą budynków mieszkalnych wielorodzinnych oraz obiektów użyteczności publicznej, takich jak szkoły, szpitale, urzędy, dworce czy sądy. Od 1 stycznia 2026 roku deweloperzy będą mieli obowiązek projektowania takich budynków z uwzględnieniem możliwości organizowania miejsc doraźnego schronienia. Dotyczy to garaży i kondygnacji podziemnych, które powinny być dostosowane do funkcji schronienia.

Bardzo ważne jest, żeby w miejscach, które są mniej zaludnione, mówimy tu o domkach jednorodzinnych, umożliwiać ochronę poprzez stosowanie małych, mobilnych schronów, które są całościowo czy w części wkopane lub na powierzchni pomieszczeń. Takie schrony są popularne w Ukrainie czy Szwajcarii – podkreśla dr inż. Michał Wieczorek.

Uruchomiona została specjalna aplikacja http://schrony.straz.gov.pl, w której można znaleźć najbliższe miejsce schronienia, ukrycia lub schron.

Idź do oryginalnego materiału