Ciało ratownika OSP Sierakowice odnalezione w pogorzelisku zakładu przetwórstwa mięsnego, w Kawlach na Pomorzu – informuje straż pożarna. Jak powiedział Radiu Gdańsk starszy kapitan Jakub Friedenberger z pomorskiej straży, ratownicy dziś po południu odnaleźli zwłoki druha, który po upadku z wysokości 8 metrów zaginął podczas rozpoznania w pierwszych godzinach akcji gaśniczej.
Pożar wybuchł przed tygodniem. Od tego czasu nieprzerwanie trwały akcje: gaśnicza i poszukiwawcza. W szczycie na miejscu działało ponad 300 ratowników. Działania koordynowane były przez Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej.
Jak informują strażacy – na miejscu pracuje już prokuratura. O tragedii poinformowano także najbliższych ofiary.
„Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadier Wojciech Kruczek w imieniu całej braci strażackiej składa kondolencje i wyrazy współczucia rodzinie i najbliższym Zmarłego oraz członkom Ochotniczej Straży Pożarnej w Sierakowicach. Jest to ogromna strata dla całej społeczności pożarniczej. Cześć Jego pamięci!” – piszą strażacy.
Ogień, który wybuchł tydzień temu na poddaszu hali wysokiego składowania strawił powierzchnię prawie 3 tysięcy metrów kwadratowych, na której składowane były ponad 3 tysiące ton wyrobów mięsnych. Na razie nie wiadomo jak będzie wyglądała dalsza rozbiórka pogorzeliska. Problemem jest też utylizacja produktów mięsnych.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ Radio Gdańsk/ Sebastian Kwiatkowski/ i s i/w dwi/