7 godzin temu
3 lipca wieczorem przy ul. Powstańców w Ząbkach doszło do tragedii, która na długo pozostanie w pamięci mieszkańców. Ogień ogarnął wielorodzinny budynek mieszkalny, błyskawicznie rozprzestrzeniając się po kolejnych kondygnacjach. Żywioł dosłownie pożerał wszystko, co napotkał na swojej drodze.
Fot. Warszawska grupa Luka&Maro
Dramatyczne sceny na miejscu pożaru
Wieczorne niebo nad Ząbkami rozświetliły płomienie, a w powietrzu unosił się gęsty, żrący dym. Mieszkańcy w panice opuszczali swoje domy, niektórzy w piżamach, bez żadnych rzeczy osobistych. Ten wieczór zabrał ludziom dobytek życia — wiele rodzin straciło absolutnie wszystko.
„Widok był przerażający. Ludzie płakali, dzieci krzyczały, nikt nie wiedział, co się dzieje” — relacjonują świadkowie.
Ponad 300 strażaków w akcji
Do akcji zadysponowano ogromne siły ratownicze. Na miejscu pojawiło się ponad 300 strażaków. Do walki z ogniem użyto łącznie aż 77 pojazdów, w tym:
- 45 samochodów gaśniczych,
- 5 cystern,
- 8 podnośników i drabin,
- 19 innych jednostek pomocniczych.
Strażacy przez wiele godzin toczyli heroiczną walkę z żywiołem, narażając własne życie, by ratować ludzi i dobytek.
Zniszczone piętra, nieznana przyczyna
Pożar zniszczył całkowicie poddasze, a także czwartą i piątą kondygnację budynku. Na ten moment przyczyna pożaru nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona. Trwa intensywne dochodzenie, mające ustalić, co było przyczyną tak tragicznego zdarzenia.
Trwa zbiórka dla poszkodowanych
Fundacja Siepomaga uruchomiła ogólnopolską zbiórkę środków dla osób, które straciły dach nad głową. Wsparcia potrzebują również strażacy, którzy wykazali się ogromną odwagą i determinacją.
Fundacja już przeznaczyła 200 000 zł na pomoc. 100% środków trafi bezpośrednio do poszkodowanych.
„Na bieżąco monitorujemy potrzeby i staramy się reagować tam, gdzie pomoc jest najbardziej potrzebna” — informują organizatorzy akcji.
Pomoc pilnie potrzebna
Każdy może pomóc. Liczy się każda złotówka, każde udostępnienie informacji, każdy gest solidarności. Rodziny z Ząbek potrzebują teraz nie tylko wsparcia materialnego, ale i nadziei, iż nie są same w tej tragedii.
link do zbiórki: siepomaga.pl/pozar
