Potrącenie dziecka w Zdunach. Strażacy przez kilkadziesiąt minut prowadzili reanimację

6 godzin temu
Zdjęcie: Potrącenie dziecka w Zdunach. Strażacy przez kilkadziesiąt minut prowadzili reanimację | foto zdjęcie poglądowe


Dziecko potrącone na ulicy Ostrowskiej w Zdunach

Zgłoszenie o wypadku wpłynęło do stanowiska kierowania PSP w Krotoszynie o godzinie 20:17. Na miejsce natychmiast wysłano dwa zastępy straży pożarnej – jeden z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie oraz jeden z OSP Zduny.

Po dotarciu na miejsce pierwszego zastępu strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przystąpili do udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy. Po ocenie stanu poszkodowanego dziecka z uwagi na brak funkcji życiowych strażacy podłączyli AED i przystąpili do Resuscytacji Krążeniowo Oddechowej - relacjonuje Tomasz Patryas, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.

https://krotoszynska.pl/wiadomosci/grozny-wypadek-na-drodze-krajowej-pod-kobylinem-auto-dachowalo-i-stanelo-w-ogniu-zdjecia/fifMS5LQt8zZhb2whM2o

Zduny. Kilkadziesiąt minut walki o życie dziecka

Ratownicy natychmiast rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową oraz użyli defibrylatora AED. W tym czasie na miejsce dotarł również Zespół Ratownictwa Medycznego.

Personel medyczny wspólnie ze strażakami prowadzi działania zmierzające do przywrócenia czynności życiowych - informuje Tomasz Patryas.

Przez kilkadziesiąt minut strażacy z Krotoszyna i Zdun wspólnie z personelem medycznym prowadzili działania, które miały przywrócić funkcje życiowe poszkodowanego dziecka.

Ich wysiłki zakończyły się sukcesem – po długiej reanimacji dziecko odzyskało czynności życiowe

Na miejscu ląduje śmigłowiec LPR

Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Na miejsce zadysponowany został śmigłowiec LPR dlatego zadysponowano drugi zastęp z jednostki OSP Zduny, który zabezpiecza lądowanie śmigłowca na stadionie miejskim w Zdunach - wskazuje zastępca komendanta powiatowego KP PSP w Krotoszynie.

Trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku. Służby ratunkowe cały czas działają na miejscu wypadku.

Idź do oryginalnego materiału