Niemowlę zmarło, a kobieta przebywa w szpitalu z zagrażającymi życiu obrażeniami po tym, jak w nocy zostali wyciągnięci z płonącego domu na zachodnim krańcu miasta.
Strażacy zostali wezwani do domu przy Trethewey Drive, na północ od Eglinton Avenue, krótko po 1 w nocy.
Ekipy przybyły na miejsce, gdzie musiały zmierzyć się z gęstym dymem i płomieniami na tylnym tarasie i w domu. Zdjęcia z miejsca zdarzenia pokazały dym wydobywający się z domu i strażaków wspinających się na dach.
Kilku mieszkańców domu było już na zewnątrz, gdy przybyli strażacy.
Ratownicy Toronto Paramedic Services powiedzieli, iż przetransportowano osobę do lokalnego szpitala z obrażeniami zagrażającymi życiu, a także dorosłego, który miał poważne, prawdopodobnie zagrażające życiu obrażenia. Czterech innych pacjentów zostało zbadanych na miejscu zdarzenia, ale nie zostali hospitalizowani.
„Podczas naszej akcji uratowaliśmy zarówno niemowlę, jak i młodą kobietę. Zostałem poinformowany kilka godzin temu, iż niemowlę zostało uznane za zmarłe, a młoda kobieta jest przez cały czas w stanie krytycznym w szpitalu” – powiedział zastępca komendanta straży pożarnej Jim Jessop na miejscu zdarzenia w piątek.
Jessop powiedział, iż w momencie wybuchu pożaru w domu przebywało sześć osób. Związek między kobietą i dzieckiem, którzy zostali wyciągnięci z płonącego domu, nie pozostało jasny.
„W imieniu wszystkich kobiet i mężczyzn z Toronto Fire Service, chcę złożyć nasze najgłębsze kondolencje wszystkim, którzy zostali dotknięci tym niezwykle tragicznym pożarem, zwłaszcza z udziałem małego dziecka” – powiedział Jessop.
Jak dotąd nie wiadomo, co było przyczyną pożaru, który jest w tej chwili pod kontrolą. „Większa część pożaru miała miejsce z tyłu domu, ale w tej chwili nie zamierzam spekulować na temat pochodzenia lub przyczyny pożaru. To będzie częścią śledztwa” – powiedział Jessop.
Biuro Marszałka Straży Pożarnej zostało powiadomione o pożarze, a Toronto Fire Investigations Division i torontońska policja również będą prowadzić dochodzenie.
Jessop powiedział, iż jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy pożar może być podejrzany. Ekipy strażackie pozostają na miejscu, aby obserwować gorące punkty.
Odcinek Keele Street został zamknięty z powodu pożaru, ale od tego czasu został ponownie otwarty.
