Co było przyczyną pożaru kamienicy przy ul. Mostowej 31, który wybuchł 2 stycznia? Prokuratura rozpoczęła śledztwo, biegły przeprowadził oględziny.
Aż 13 zastępów straży pożarnej brało udział w akcji gaśniczej kamienicy. Ogień pojawił się na poddaszu w czwartek wieczorem, tydzień temu. Sytuacja wyglądała bardzo groźnie i wielu poznaniaków obawiało się, iż dojdzie do podobnej tragedii jak na ul. Kraszewskiego. Szczęśliwie nikt nie zginął, ale lokatorzy do dziś nie powrócili do swych mieszkań. Budynek nie nadaje się do użytkowania. Powstała lista niezbędnych napraw.
Tymczasem biegły z zakresu pożarnictwa przeprowadził w kamienicy oględziny. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż przyczyną pojawienia się ognia mogło być zaprószenie ognia. Czy doszło do niego w wyniku np. niewłaściwego działania jakichś urządzeń lub poprzez nieuwagę wyjaśni prokuratura. Prowadzi ona postępowanie dotyczące spowodowania zagrożenia życia lub zdrowia wielu osób albo zniszczenia mienia na dużą skalę.
fot. wpoznaniu.pl