Około 140 strażaków od kilku godzin walczy z pożarem w Lipnicy Górnej (gm. Lipnica Murowana). Zgłoszenie o widocznym zadymieniu nad lasem wzdłuż DW 966 wpłynęło w czwartek, 17 kwietnia po godz. 13.00.
Akcja gaśnicza od początku była utrudniona ze względu na wiatr, który sprzyjał rozprzestrzenianiu się ognia w głąb lasu. Na miejsce przyjechało 25 wozów gaśniczych, które walczyły z żywiołem od kilku stron, między innymi od strony Lipnicy Górnej i Rajbrotu. Sprowadzono też quady i dwa drony, które dawały obraz, jak wygląda sytuacja z powietrza.
Jak przyznaje w rozmowie z RDN Małopolska oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bochni, starszy kapitan Artur Sroka, pożar jest opanowany, ale jeszcze nie został w pełni ugaszony. Cały czas trwa akcja strażaków.
Na miejsce leci samolot Lasów Państwowych, z którego będą prowadzone zrzuty wody z powietrza.
Jak wynika z informacji strażaków pracujących na miejscu pożaru, nie ma osób poszkodowanych. Są jednak ogromne zniszczenia, które spowodował gwałtownie rozprzestrzeniający się ogień – spłonęło kilka hektarów lasów, ze wstępnych szacunków wynika, iż może to być od 3 hektarów choćby do 6 hektarów. Dokładne szacunki będą jednak znane dopiero po całkowitym ugaszeniu pożaru i sprawdzeniu terenu.
W Lipnicy Murowanej zbiera się Gminne Centrum Zarządzania Kryzysowego.