Pożar Marywilskiej 44. Polska zamyka rosyjski konsulat. "Karygodny akt"

1 dzień temu
Radosław Sikorski poinformował, iż działania rosyjskich służby specjalnych i dywersji przy pożarze Marywilskiej 44 w Warszawie nie pozostaną bez odpowiedzi. Konsekwencje poniesie konsulat Federacji Rosyjskiej w Krakowie.
Minister Spraw Zagranicznych o konsulacie Rosji w Krakowie
W poniedziałek rano szef MSZ Radosław Sikorski poinformował o decyzji związanej z ustaleniami służb o przyczynach pożaru w Warszawie, przy Marywilskiej, w maju 2024 roku. "W związku z dowodami, iż to rosyjskie służby specjalne dokonały karygodnego aktu dywersji wobec centrum handlowego przy Marywilskiej, podjąłem decyzję o wycofaniu zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Krakowie" - napisał minister. Radosław Sikorski na briefingu po godzinie 10 powiedział, iż spodziewa się takiego samego ruchu ze strony Moskwy. - To jest oburzające, ale niestety nie zaskakujące - ocenił minister i przypomniał zamknięcie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. - Polska i kraje zachodnie nie dokonują w Rosji aktów dywersji, więc Moskwa nie ma choćby prawa do proporcjonalnych zachowań - dodał Sikorski.


REKLAMA


Ustalenia polskich służb ws. pożaru Marywilskiej
Ministrowie sprawiedliwości Adam Bodnar i spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak poinformowali we wspólnym oświadczeniu, iż pożar Centrum Handlowego Marywilska 44 w Warszawie był efektem podpalenia dokonanego na zlecenie rosyjskich służb specjalnych. Ministrowie zapewnili, iż wszystkie osoby odpowiedzialne za podpalenie zostaną ujęte. "Mamy pogłębioną wiedzę na temat zlecenia i przebiegu podpalenia oraz sposobu jego dokumentowania przez sprawców. Działania ich były organizowane i kierowane przez ustaloną osobę przebywającą w Federacji Rosyjskiej. Część sprawców przebywa już w areszcie, pozostali są zidentyfikowani i poszukiwani. Prokuratura, policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego kontynuują czynności śledcze i operacyjne mające na celu ich ujęcie" - czytamy w oświadczeniu.


Zobacz wideo Policjanci i prokuratorzy zakończyli oględziny pogorzeliska Centrum Handlowego Marywilska 44


Tusk zdecydowanie o działaniach po pożarze
Premier po tym oświadczeniu napisał:"Wiemy już na pewno, iż wielki pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb. Działania koordynowane były przez osobę przebywającą w Rosji. Część sprawców przebywa już w areszcie, reszta została zidentyfikowana i jest poszukiwana. Dopadniemy wszystkich!" - zapewnił na X Donald Tusk.


Pożar Marywilskiej 44 w Warszawie
Do pożaru hali przy Marywilskiej doszło w nocy z 11 na 12 maja 2024 roku. Straż pożarna została powiadomiona po godzinie 3:00, jednak nikt nie wezwał numer alarmowy. To automatyczny system przeciwpożarowy wysłał sygnał do jednostki PSP. Pierwsze jednostki straży były na miejscu niespełna kwadrans po otrzymaniu alarmu. Strażacy informowali, iż kompleks w ciągu kilkunastu minut spłonął niemal doszczętnie.


Więcej na ten temat przeczytasz w tekście "Pożar kompleksu Marywilska 44. 'Zlecenie rosyjskich służb'. Tusk: Dopadniemy wszystkich".Źródła: X/@sikorskiradek, IAR
Idź do oryginalnego materiału