REKLAMA
Pożar został opanowanyWięcej szczegółów na temat zdarzenia podała straż pożarna. - Osoby, które nim podróżowały, same wezwały straż pożarną. Nic nikomu się nie stało - powiedział w rozmowie z TVN24 Hubert Ciepły, rzecznik komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. - Samochód został gwałtownie ugaszony i odholowany przez strażaków na pas awaryjny - dodał. Teraz okoliczności zdarzenia będzie wyjaśniała policja.
Zobacz wideo
Pędził ponad 200 km/h - szaleńczą jazdę przerwali policjanci piaseczyńskiej drogówki
Utrudnienia na drodzeZe względu na działania służb wystąpiły utrudnienia na autostradzie A4. Jak opisywała "Gazeta Krakowska" ruch odbywał się bardzo powoli, ponieważ dopuszczony był tylko jeden pas. Kierowcy musieli też przez pewien czas przejeżdżać przez kłęby dymu. Na czas akcji gaśniczej droga została całkowicie zablokowana. Przeczytaj także: Chełmno. Kierowca wjechał na chodnik i potrącił pięć osób. Policja apelujeŹródła: "Gazeta Krakowska", TVN24