Akcja gaśnicza w Biebrzańskim Parku Narodowym po 11 dniach akcji zakończyła się ostatecznym sukcesem! Dzięki imponującemu zaangażowanie około 500 osób, które przez tyle dni walczyły z tym żywiołem pożar został ostatecznie ugaszony. Specyfika terenu z pewnością stanowiła ogromne wyzwanie, więc tym bardziej należy docenić ich wysiłek. Sytuacja w podlaskich lasach oraz polach i łąkach jest ciągle bardzo poważna z powodu utrzymującego się wysokiego stopnia zagrożenia pożarowego. Brak prognozowanych opadów deszczu budzi realne obawy o przyszłość. Eksperci informują, iż wilgotność ściółki ciągle spada, poziom rzek jest rekordowo niski, a ryzyko pożarów nie maleje. Mimo zakończenia akcji, zagrożenie pożarowe przez cały czas pozostaje na poziomie krytycznym, a w całym województwie obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Władze leśne nie zdecydowały się jednak na wprowadzenie całkowitego zakazu wstępu.
Działania związane z tym pożarem - najgroźniejszym od 2020 roku - została zakończone działania 30 kwietnia około godziny13:30. Teren, Pożar objął około 450 hektarów, z czego faktycznie zniszczonych zostało aż 185 ha. Spora część to obszary bardzo cenne przyrodnicze, a biolodzy ciągle jeszcze próbują oszacować straty. .
- Walka z żywiołem była wyjątkowo trudna ze względu na specyfikę