Do groźnego pożaru doszło w poniedziałek (15 grudnia) w jednym z wieżowców na Leopoldzie. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a strażacy sprawnie uporali się z ogniem.
Do całego zdarzenia doszło w poniedziałek tuż przed godziną 18:00. W mieszkaniu na parterze bloku przy ul. Grunwaldzkiej 221 pojawił się ogień i spore zadymienie. Zaniepokojeni sąsiedzi wezwali służby, które gwałtownie przybyły na miejsce. W walce z pożarem uczestniczyło 5 zastępów straży pożarnej – cztery zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz jeden zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej Osiedle Stałe. Łącznie na miejscu pracowało 17 strażaków. Działania na miejscu prowadziła także policja. Ze względów bezpieczeństwa konieczne było odcięcie gazu w budynku. Z bloku ewakuowano łącznie 26 osób. W mieszkaniu, w którym doszło do pożaru przebywały trzy osoby, ale żadna z nich poważnie nie ucierpiała. Strażacy poradzili sobie z ogniem. W wyniku pożaru spłonęło jedno pomieszczenie, pozostałe zaś zostały zadymione. Według wstępnych ustaleń pożar rozpoczął się od zapłonu oleju na kuchence gazowej, na której mieszkańcy smażyli frytki. Ogień miał gwałtownie rozprzestrzenić się na wyposażenie kuchni. Na miejscu pracował też zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście poza podaniem tlenu jednej osobie, większe wsparcie medyczne nie było potrzebne.



![Pół wieku wspólnej drogi. Złote Gody w Pilczycy [zdjęcia]](https://tkn24.pl/wp-content/uploads/2025/12/Zlote-Gody-Slupia-Konecka-11.jpg)



