Mieszkańcy nie mogą wrócić do swoich mieszkań.
Do zdarzenia doszło 6 stycznia po godzinie 18:00, kiedy ogień pojawił się na drugim piętrze budynku. Strażacy gwałtownie opanowali sytuację, zapobiegając rozprzestrzenieniu się zagrożenia. Pięć osób samodzielnie opuściło blok, a 11 lokatorów zostało ewakuowanych przez ratowników.
Po zakończeniu działań gaśniczych i przeprowadzeniu ekspertyzy przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego podjęto decyzję o czasowym wyłączeniu z użytkowania całej klatki, w której doszło do pożaru. Większość mieszkańców udała się do rodzin. Trzem osobom, które nie miały takiej możliwości, miasto zapewniło schronienie w pokojach hotelowych na terenie stadionu „Kuźniczka”.
Opr. MGP