Pożar w powiecie biłgorajskim. Grozi do 10 lat więzienia!

1 miesiąc temu

Nie wiadomo jeszcze z jakiego powodu doszło do pożaru w podgorajskiej wiosce i czy tradycyjnie nie z winy człowieka. To ustala policja. Ale bez tych ustaleń można przewidzieć, iż podobnych zgłoszeń będzie w najbliższych dniach więcej:

– Trzeba pamiętać, iż po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko. W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr. Osoby, które wbrew logice decydują się na wypalanie traw, przekonane są, iż w pełni kontrolują sytuację i w razie potrzeby, w porę zareagują. Niestety mylą się i czasami kończy się to tragedią – mówią strażacy.

Ci, którzy mimo wszystko chcą ryzykować, muszą również liczyć się z konsekwencjami. Zgodnie z przepisami Kodeksu Wykroczeń, a także Ustawy o Ochronie Przyrody za wypalanie traw grozi Zgodnie z przepisami Kodeksu Wykroczeń, a także Ustawy o Ochronie Przyrody za wypalanie traw grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna, choćby do 30 tysięcy złotych. Co więcej, jeżeli w wyniku podpalenia dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie na wiele osób albo zniszczenia mienia dużych rozmiarów, sprawca podlega karze więzienia choćby do 10 lat.

Za wypalanie traw grożą, oprócz kar nakładanych np. przez policję czy prokuraturę, także dotkliwe kary finansowe nakładane przez Agencję w postaci zmniejszenia od 5 do 25%, a w skrajnych przypadkach choćby odebrania, należnej wysokości wszystkich rodzajów dopłat bezpośrednich za dany rok.

Idź do oryginalnego materiału