Jeszcze zanim na miejsce przybyły służby ratunkowe, lokator mieszkania ewakuował się o własnych siłach, zabierając z lokalu papugę. Po tym przy akcji gaśniczej działały trzy zastępy Straży Pożarnej m.st. Warszawy, używające między innymi drabiny mechanicznej. Na miejscu zjawił się również dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej numer 4.
W akcji brały też udział dwie załogi zespołu ratownictwa medycznego, policja oraz pogotowie energetyczne. Na szczęście płomień gwałtownie i sprawnie został opanowany. Potem strażacy musieli przeprowadzić oddymianie mieszkania, a także klatki schodowej w wieżowcu. Nie było potrzeby, by ewakuować pozostałyc