Pożary, które nie dają spokoju

2 dni temu
Czy władze gminy Michałowice zdołają opanować kryzys?Pożary, które nie dają spokojuW poniedziałek, 24 marca 2025 roku, mieszkańcy Sokołowa po raz kolejny musieli obserwować kłęby dymu unoszące się nad ul. Wacława. Pożar składowiska odpadów gwałtownie objął znaczną część terenu, a walka z ogniem trwała wiele godzin. Na miejscu interweniowały jednostki Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej z całego powiatu pruszkowskiego. To trzeci taki incydent w tym roku – poprzednie miały miejsce w styczniu i lutym. Mieszkańcy są zaniepokojeni nie tylko ryzykiem pożaru, ale także możliwym wpływem toksycznych oparów na zdrowie i środowisko.Batalia administracyjnaHistoria składowiska sięga 2023 roku, kiedy to Wójt Gminy Michałowice wszczął postępowanie administracyjne w sprawie usunięcia odpadów z terenu przy ul. Wacława, na mocy ustawy o odpadach. Po ekspertyzie biegłego, w marcu 2024 roku wydano decyzję nakazującą usunięcie odpadów przez ich posiadaczy.Niestety, sprawa utknęła w gąszczu przepisów. Decyzja została zaskarżona, a Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło ją i przekazało do ponownego rozpatrzenia. w tej chwili sprawa znajduje się w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, a jednocześnie wójt prowadzi nowe postępowanie z udziałem kolejnego biegłego.Mieszkańcy na strażyOpinia publiczna nie wyklucza, iż pożary mogą być celowym działaniem osób trzecich. Składowisko jest objęte monitoringiem i ochraniane przez firmę ochroniarską, co oznacza, iż dostęp do niego jest utrudniony, choć przyczyny pożaru z 24 marca wciąż są badane. Mieszkańcy Sokołowa i okolic apelują o zdecydowane działania. Wszyscy liczą, iż to nie tylko dym się rozwieje, ale też problem zniknie raz na zawsze.Czytaj więcej:
Idź do oryginalnego materiału