Prawie 2,6 tys. razy wyjeżdżali w ubiegłym roku do akcji strażacy w powiecie kieleckim. Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej przedstawiła radnym Rady Powiatu sprawozdanie z pracy ratowników w 2024 roku. Zdecydowana większość interwencji, to wyjazdy do usuwania tzw. miejscowych zagrożeń, było ich 1675, tymczasem pożarów odnotowano w ubiegłym roku 770.
Najpoważniejszy pożar, z którym walczyli strażacy w powiecie kieleckim, to płonące poszycie leśne w okolicy miejscowości Snochowice w gminie Łopuszno. Ogień objął wówczas 15 ha, a akcja, w której wzięło udział 255 strażaków, trwała ponad 3 dni. Uczestniczyły w niej trzy samoloty gaśnicze i śmigłowiec. Wyzwaniem był także pożar samochodu elektrycznego w Ostrowie (gm. Chęciny). 33 ratowników usiłowało uratować pojazd i wolnostojący garaż, w którym stało auto. Tym razem, działania zajęły ponad 5 godzin, a straty oszacowano na 300 tys. złotych. Zadaniem strażaków było głównie zatrzymanie rozprzestrzeniania się ognia i zabezpieczenie otoczenia przed zniszczeniem.
Najwięcej pracy, strażacy mieli w lipcu, kiedy nad powiatem przeszły gwałtowne nawałnice. Wyjeżdżali wówczas niemal 600 razy do usuwania miejscowych zagrożeń. W pozostałym czasie, notowano około 100 takich akcji miesięcznie.
Mimo niezliczonych apeli i ostrzeżeń, wciąż poważnym problemem jest wypalanie nieużytków. Na wykresach, wyraźnie widać znaczący wzrost liczby gaszonych pożarów wiosną i jesienią, w miesiącach, które można określić jako „sezon” wypalania traw. Bryg. Mariusz Góra, Komendant Miejski PSP w Kielcach podkreśla, iż nie pomagają żadne wezwania i tłumaczenia o szkodliwości tego procederu, powiat kielecki wciąż przoduje w statystykach.
Właśnie za sprawą wypalania traw, jako najczęstszą przyczynę powstawania pożarów wskazano podpalenia. Były one powodem wybuchu ognia w ponad połowie przypadków. W czołówce lokują się również pożary sadzy w niewłaściwie użytkowanych przewodach kominowych.
Zawodowi strażacy podkreślają wagę wsparcia, udzielanego im przez ochotników. W powiecie kieleckim funkcjonuje 116 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. 55 z nich wchodzi w skład Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego.
Druhowie z OSP zachęcają młodzież do działania w strukturach straży i mają na to skuteczny sposób. W ubiegłym roku, jednostka w Ćmińsku, przy współudziale Komendy Miejskiej PSP zorganizowała obóz dla członków Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych. W miejscowości Wicie nad Bałtykiem wypoczywało i szkoliło się 140 młodych ludzi.
Fot.: str. Arkadiusz Sosnowski KMPSP Kielce
Marcin Gondorek OSP Wolica