"Pracowałem w firmie tyle lat, a oni zgasili mnie jak peta". Tak zwalniają korporacje

2 godzin temu
Adam pojechał do biura po nowy samochód służbowy, Kasia została zaproszona na firmowe szkolenie, Iza włączyła się na spotkanie on-line, które miało być w sprawie jej awansu. Wtedy dostali wypowiedzenie z pracy.
Idź do oryginalnego materiału