
896 pożarów, 89 osób rannych – w tym ośmioro dzieci – i aż 20 ofiar śmiertelnych: to tegoroczny bilans pożarów domów w naszym regionie. Tylko w miniony weekend doszło do kilkunastu takich zdarzeń.
Jak informuje st. kpt. Marcin Bajur, w piątek 12 grudnia, świętokrzyscy strażacy siedmiokrotnie wyjeżdżali do pożarów. Cztery z nich miały miejsca w domach.
– W pożarze w Starachowicach dwie osoby zostały ranne. Gdyby nie sprawna akcja służb i bohaterska postawa dwójki policjantów, którzy z narażeniem własnego życia weszli do płonącego obiektu, akcja miałaby tragiczny finał – podkreśla strażak.
Kolejnego dnia, 13 grudnia, mundurowi odnotowali trzy pożary w świętokrzyskich domach.
– Niestety mimo sprawnej akcji służb nie udało się uratować mieszkańca jednego z budynków w miejscowości Tyniec-Kolonia, w powiecie jędrzejowskim. Pożar zebrał śmiertelne żniwo. Groźne zdarzenie rozegrało się także w powiecie pińczowskim, gdzie mieszkaniec podjął samodzielnie próbę gaszenia i doznał obrażeń ciała. Został zabrany do szpitala – informuje Bajur.
Wczoraj (14 grudnia) strażacy walczyli z kolejnymi siedmioma pożarami w domach. Na szczęście obyło się rannych, ale domu w przededniu świąt… kwalifikują się do kapitalnego remontu.
W całym sezonie grzewczym – od października – strażacy już 198 razy wyjeżdżali do pożarów domów w regionie. Spośród wszystkich 896 pożarów w tym roku, w 182 interwencjach w domach były czujniki dymu lub pożaru. W takich zdarzeniach nie było ofiar, a lekko ranne zostały trzy osoby.
Strażacy ponawiają swój apel: czujnik to świetny pomysł na bożonarodzeniowy prezent.
- POZARY W DOMACH
- ofiary
- Straż Pożarna
- statystyki

2 godzin temu
![Policja, straż i karetka pod blokiem. Co działo się za zamkniętymi drzwiami seniorki? [ZDJĘCIA]](https://www.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/zdjecia/2025/sikorskiego_akcja_ratunkowa.jpg)







