W niedzielę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało pilny alert do mieszkańców czterech województw. Komunikat dotyczy zagrożenia, które nasila się z każdym dniem i może prowadzić do poważnych konsekwencji. Służby apelują o ostrożność, a eksperci mówią wprost: sytuacja jest wyjątkowo niebezpieczna.

Fot. Warszawa w Pigułce
RCB ostrzega przed pożarami lasów. Alert dla czterech województw
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało w niedzielę pilny alert dotyczący zagrożenia pożarowego w lasach. Komunikat trafił do mieszkańców wybranych powiatów w województwach lubuskim, dolnośląskim, mazowieckim i lubelskim. Służby apelują o całkowity zakaz używania ognia w lasach i ich pobliżu. Powód? Skrajnie niska wilgotność ściółki i rosnące ryzyko zapłonu przy choćby najmniejszej iskrze.
Lasy wyjątkowo suche. Wystarczy chwila, by wybuchł pożar
Według danych Instytutu Badawczego Leśnictwa, wilgotność ściółki w wielu miejscach kraju spadła poniżej 10 proc. – to poziom, który oznacza ekstremalne zagrożenie pożarowe. Eksperci nie mają wątpliwości: lasy są dziś suche jak papier. Brakuje opadów, a upały dodatkowo potęgują ryzyko.
Z tego powodu w niedzielę RCB rozesłało ostrzeżenie SMS o treści: „Uwaga! Duże zagrożenie pożarowe lasów. Zachowaj ostrożność i nie używaj ognia w lesie i jego sąsiedztwie”. Alert objął mieszkańców konkretnych powiatów w czterech województwach.
Alert RCB. Gdzie obowiązuje?
Komunikat RCB trafił do mieszkańców województwa lubuskiego (powiat krośnieński), dolnośląskiego (powiaty: milicki, oleśnicki, oławski, średzki, trzebnicki, wołowski, wrocławski), mazowieckiego (m.in. garwoliński, miński, wołomiński, siedlecki, pruszkowski) oraz lubelskiego (powiat łukowski). To tereny o wysokim zagęszczeniu lasów i znacznej presji turystycznej w czasie wakacji.
W każdym z tych regionów obowiązuje zakaz rozpalania ognisk, używania grilli i palenia papierosów w lesie oraz w jego bezpośrednim sąsiedztwie. Równie niebezpieczne może być wyrzucenie niedopałka lub pozostawienie rozgrzanej butelki na słońcu – oba przypadki mogą doprowadzić do pożaru.
Winni niemal zawsze są ludzie
Instytut Badawczy Leśnictwa przypomina, iż aż 99 proc. pożarów lasów w Polsce powstaje w wyniku działalności człowieka. Tylko od początku tego roku w lasach wybuchło już ponad 3,6 tys. pożarów. Większość z nich mogła zostać uniknięta, gdyby nie lekkomyślność i brak podstawowej ostrożności.
Leśnicy apelują, by w czasie spacerów, biwaków czy grzybobrania nie wchodzić na zakazane tereny, nie parkować pojazdów na suchych poboczach i nie rozpalać ognia choćby w miejscach wcześniej do tego wyznaczonych. W warunkach ekstremalnego zagrożenia pożarowego każda iskra może skończyć się tragedią.
W razie pożaru – reaguj natychmiast
W przypadku zauważenia dymu lub ognia w lesie należy niezwłocznie zawiadomić służby, dzwoniąc pod numer 112. Szybka reakcja może zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia na duże obszary i uratować ludzkie życie oraz dziesiątki hektarów przyrody.