Rok po powodzi Ochotnicza Straż Pożarna wciąż leczy rany

3 godzin temu
Fot. OSP Nowy Świętów

Najmocniej przez wodę ucierpiały cztery jednostki, które potrzebują nowych remiz. Jednak mimo starań władz regionu, gmin oraz samych strażaków – ochotników do tego jeszcze daleko. Druhowie cały czas starają się uzupełniać swoje sprzęt, który także uległ uszkodzeniu lub zniszczeniu podczas powodzi.

– Dzięki środkom z Unii Europejskiej odbudowujemy cztery remizy Ochotniczej Straży Pożarnych: w gminie Głuchołazy są to Nowy Świętów i Bodzanów, w gminie Paczków Dziewiętlice i gminie Strzeleczki w Łowkowicach – informuje Andrzej Borowski, prezes zarządu Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej w Opolu.

– w tej chwili mamy siedzibę w prywatnym budynku, gmina płaci za wynajem. Niestety, jeszcze nie ma zrobionej dokumentacji budowlanej, żeby już można było ruszać z pracami – przyznaje Szymon Biliński, radny Rady Miejskiej w Głuchołazach i sekretarz Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowym Świętowie.

– Pieniądze wpłynęły od wojewody do urzędu gminy – to wiemy. Teraz ma zacząć się remont – potwierdza prezes OSP Bodzanów – Jerzy Landwójtowicz.

– Pewne dokumenty zostały przygotowane i wysłane o ile chodzi o wniosek. W tym momencie czekamy kiedy faktycznie rozpocznie się odbudowa tej remizy – zaznacza Paweł Trytko, prezes OSP Dziewiętlice.

Na uzupełnienie sprzętu oraz odbudowę czterech remiz OSP w regionie Wojewódzki Związek Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej w Opolu otrzymał prawie 40 mln złotych. Środki te pochodzą z Funduszy Europejskich dla Opolskiego.

Andrzej Borowski, Szymon Biliński, Jerzy Landwójtowicz, Paweł Trytko:

Dłuższa relacja:

Autor: Sebastian Pec

Idź do oryginalnego materiału