Runęła kamienica. Szukają kobiety i mężczyzny

2 dni temu
Zdjęcie: fot. OSP Cieszyn-Pastwiska


Komendant główny PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski na briefingu o godz. 11 powiedział, iż ratownicy są już na gruzowisku zawalonej w niedzielę kamienicy w Cieszynie. Będą szukać dwóch osób: kobiety i mężczyzny.


Komendant wyjaśnił, iż nie można tam wprowadzić psów ratowniczych ze względu na to, iż w wyniku pożaru powierzchnia rumowiska jest bardzo nagrzana. Dodał, iż w tej chwili zdejmowana jest ostatnia kondygnacja. Strażacy używają też kamer termowizyjnych. Kamienica, która runęła miała cztery kondygnacje: parter i trzy pietra.

"Mamy informację, iż na 11 zameldowanych tam osób z 8 osobami policja skontaktowała się osobiście a z jedną telefonicznie. Zakładamy, iż dwie osoby są przez cały czas poszukiwane" - powiedział Feltynowski.

Podkreślił, iż teraz najważniejsze jest ustabilizowanie zagrożonej runięciem ściany i zdjęcie ostatniej kondygnacji. "Pod nią będziemy poszukiwać osób, jednej na poziomie pierwszego piętra i drugiej na poziomie drugiego piętra. To mężczyzna i kobieta" - dodał podkreślając, iż jest to tylko domniemanie i ma nadzieję, iż tych osób tam nie ma.

Feltynowski przekazał też, iż na miejscu pracuje 160 ratowników, połowa to druhowie OSP. "Po to ściągamy ich tak dużo, żeby móc ich rotować, gdyż na miejscu może pracować 10 - 12 osób. Zmieniają się co 30-45 minut" - wyjaśnił.

Pytany o przyczynę pożaru powiedział, iż widać dużą dziurę w kamienicy więc prawdopodobnie był to wybuch gazu. Dodał, iż nie stało się to ani na pierwszej ani na drugiej kondygnacji.

Poinformował, iż z sąsiednich kamienic ewakuowano 21 osób, trzy wymagały pomocy z czego jedna tej pomocy odmówiła na miejscu. Dwie zostały zabrane do szpitale ale już go opuściły.

Burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz powiedziała, iż kamienica, w której doszło do katastrofy, jest budynkiem miejskim, w ścisłej zabudowie centrum zabytkowej starówki Cieszyna. „Z pewnością ma około stu lat. Wewnątrz była instalacja gazowa” – dodała burmistrz.

Według burmistrz, na miejscu jest już powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. „Z jego informacji wynika, iż kamienica, która jest powyżej tej, która runęła, jest bezpieczna. Mieszkańcy będą mogli tam wrócić. Oczywiście, teraz są wybite szyby i trzeba je wprawić. Kamienica poniżej ma ogromną wyrwę w ścianie szczytowej. Mieszkańcy prawdopodobnie nie będą mogli do niej wrócić. W tej chwili nie wiemy jeszcze, ile to jest osób” – powiedziała.

Ewakuowani mieszkańcy częściowo zostali tymczasowo umieszczeni w schronisku młodzieżowym lub znaleźli gościnę u bliskich. „Są w stanie dobrym” – zapewniła burmistrz dodając, iż miasto w dłuższym okresie może zapewnić zastępcze lokale miejskie.

Prokuratura Regionalna w Katowicach podała na portalu X, iż na miejscu wybuchu są już śledczy. „Czekamy aż zakończy się akcja ratownicza (...). Jesteśmy przed wszczęciem postępowania w sprawie. (…) Najprawdopodobniej będzie ono wszczęte w kierunku spowodowania katastrofy zagrażającej zdrowiu i życiu wielu osób” – powiedział PAP rzecznik bielskiej prokuratury okręgowej prok. Paweł Nikiel.

W niedzielę nad ranem runęła trzypiętrowa kamienica w centrum Cieszyna. Mieszkańcy mówili, iż usłyszeli najpierw głośny huk. W budynku były trzy mieszkania. Pożar rozprzestrzenił się także na sąsiednie budynki.

Budynek, który uległ zawaleniu, należał do komunalnego Zakładu Budynków Miejskich. Burmistrz Staszkiewicz powiedziała, iż według nadzoru budowlanego kamienica w tej chwili nie nadaje się do użytku.

Ul. Głęboka, przy której doszło do zdarzenia, liczy około 400 m i przebiega od głównego placu miasta w bezpośrednie pobliże mostu granicznego z Czechami. Wzdłuż niej po obu stronach stoją przylegające do siebie kamienice. Ściany domów znajdujących się po obu stronach zawalonego budynku zostały objęte ogniem. (PAP)

Idź do oryginalnego materiału