Sandomierska katedra po ważnej inwestycji

2 godzin temu
Zdjęcie: Sandomierz. Bazylika katedralna / Fot. Grażyna Szlęzak-Wójcik - Radio Kielce


Zakończył się remont siedemnastowiecznego dachu na bazylice katedralnej w Sandomierzu. Ostatnio był problem z przeciekami, zakładano choćby brezenty wyłapujące wodę, aby nie doszło do zniszczenia obiektów wewnątrz, w tym przede wszystkim unikatowych fresków bizantyńsko-ruskich.

Na dachu wymieniona została blacha miedziana znajdująca się od strony wschodniej świątyni tj. nad częścią prezbiterium, kapitularza i nad Kaplicą Mansjonarską.

– Z analiz, które wykonaliśmy i oględzin rzeczoznawców wynikało, iż miedź po prostu skorodowała z powodu upływu czasu, były też mechaniczne uszkodzenia, które powodowały, iż woda zaczęła przedostawać się na strych bazyliki. Teraz możemy spać spokojnie, zabytek jest chroniony – powiedział ks. Jacek Marchewka, proboszcz parafii katedralnej w Sandomierzu.

Ks. Jacek Marchewka -proboszcz parafii katedralnej / Fot. Grażyna Szlęzak-Wójcik – Radio Kielce

Prace wykonano w sumie na powierzchni prawie 300 metrów kwadratowych poszycia dachowego, dotyczyły one również rekonstrukcji więźby dachowej. Kosztowały prawie 600 tys. zł. Większość pieniędzy na ten cel pochodziła z ministerstwa kultury, 60 tys. zł to wkład własny parafii, w tym 20 tys. zł stanowią pieniądze od Stowarzyszenia Przyjaciół Bazyliki Katedralnej.

Oprócz tego sandomierska katedra została ostatnio zabezpieczona nowoczesnym systemem przeciwpożarowym. Poprzedni nie spełniał aktualnych wymogów, a przede wszystkim nie był kompletny.

– Ochrona nie obejmowała nawy głównej ani krypt. Teraz bazylika jest w pełni zabezpieczona i jesteśmy spokojni, bo jednak najczęstsze zagrożenia w świątyniach, to pożary – dodał ks. Jacek Marchewka.

Bazylika katedralna Narodzenia NMP w Sandomierzu to kościół gotycki wzniesiony ok. 1350-1370, rozbudowany w połowie XV wieku.


Idź do oryginalnego materiału