80 razy wyjeżdżali od wczoraj podkarpacyy strażacy do usuwania skutków silnie wiejącego wiatru w regionie.
Nasze działania polegały głównie na usuwaniu połamanych konarów, gałęzi i drzew leżących na jezdniach, chodnikach, posesjach i liniach energetycznych. Na szczęście nikt nie został ranny, nikomu nic się nie stało- przekazał bryg. Marcin Betleja, rzecznik KW PSP w Rzeszowie.
Najwięcej interwencji strażacy odnotowali w powiatach rzeszowskim, dębickim i jarosławskim.