Skąd wzięła się tradycja bziuków? Projekt badawczy etnolożki już w internecie

15 godzin temu
Zdjęcie: Skąd wzięła się tradycja bziuków? Projekt badawczy etnolożki już w internecie


Tradycja koprzywnickich bziuków, czyli zwyczaju dmuchania z ust naftą na palącą się pochodnię została udokumentowana, a wyniki badań opublikowane w internecie.

Zwyczaj praktykowany jest podczas wieczornej mszy rezurekcyjnej w wielkanocną sobotę. Jego wykonawcami są najczęściej strażacy ochotnicy, a po wydmuchaniu nafty na pochodnię słup ognia potrafi sięgnąć choćby 2 metrów wysokości. Tradycja bziuków znajduje się na liście niematerialnego dziedzictwa kultury UNESCO.

Jej udokumentowania podjęła się Kinga Kędziora, etnolog i antropolog kultury, która pracowała nad tym w ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

To pierwszy tak szeroki projekt badawczy dotyczący tej tradycji. Wcześniejsze badania na ten temat zostały poszerzone o wspomnienia najstarszych mieszkańców Koprzywnicy oraz o wypowiedzi młodego pokolenia.

Jak powiedziała Radiu Kielce autorka, geneza tego zwyczaju nie jest do końca znana, ponieważ nie zachowały się żadne źródła.

– Z wypowiedzi mieszkańców urodzonych m.in. w 1929 i 1933 roku wynika, iż o bziukach i procesji w Wielką Sobotę mówili już ich rodzice i dziadkowie, ale można przypuszczać, iż bziukanie było praktykowane znacznie wcześniej, w okresie powstania styczniowego, kiedy to nie można było urządzać hucznych rezurekcji, a wydmuchiwanie ognia jest stosunkowo ciche – tłumaczy Kinga Kędziora. Dodaje, iż mieszkańcy bardzo utożsamiają się z tym zwyczajem. Mówią, iż to są „ich bziuki” i, iż nie wyobrażają sobie Wielkiej Soboty bez tego wydarzenia. Dotyczy to zarówno starszego jak i młodego pokolenia.

Wyniki badań są dostępne na stronie stronie internetowej antropologiawterenie.pl. Kinga Kędziora prowadziła je w oparciu o kwerendy archiwalne, rozmowy z ludźmi, zgromadziła dokumentację fotograficzną oraz film z tegorocznego bziukania. Projekt badawczy nosi tytuł: „Koprzywnickie Bziuki – tożsamość regionalna i niematerialne dziedzictwo kulturowe”.

W przyszłym roku we współpracy z Urzędem Miasta i Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Kultury w Koprzywnicy wyniki badań mają zostać wydane w postaci książki.

Kinga Kędziora – autorka projektu badawczego na temat koprzywnickich bzików / Fot. Grażyna Szlęzak – Radio Kielce


Idź do oryginalnego materiału