Śmierć w płomieniach na przystanku w Łodzi. Ktoś chciał wykorzystać tę tragedię?

1 tydzień temu
Koszmarna śmierć mężczyzny na przystanku w Łodzi wstrząsnęła opinią publiczną. Człowiek umierał w potwornych męczarniach, a podejrzewany o jego podpalenie 33-latek tylko stał i patrzył, jak ten kona. Tożsamość ofiary ujawniły dopiero badania DNA. Wszystko wskazuje, iż to wciąż nie koniec dramatu! Śledczy podejrzewają, iż ktoś chciał wykorzystać tę tragedię do własnych celów.
Idź do oryginalnego materiału